80 PDH "Commando" - Forum

Data: 1.10.2006
Miejsce: Koziegłowy, ----------
Godzina: 8.00

Pierwsza część zajęć odbyła się na basenie i prowadził ją Instruktor Przemo. Po standardowej rozgrzewce pływano 200 m kraulem, żabką i grzbietem z przerwami między stylami. Potem krótko ćwiczono nurkowanie i pływanie w „pełnym zanurzeniu”. Na koniec uczono się pływania bez użycia jednej ręki, w domyśle z topielcem.
Na drugą część zajęć udaliśmy się samochodami, zbierając po drodze Młodą Marcelę, której zdechł samochód i różnych przyjaciół ekipy, do miejsca w lesie, gdzie znajdowały się opuszczone zabudowania. Na miejscu wypakowano i rozdzielono broń tak, aby każdy miał jakiś sensowny argument w stosunku do zdecydowanie lepiej wyposażonych przeciwników. Po rozwiązaniu wszystkich kwestii technicznych Instruktor Przemo wydał rozkazy dotyczące naszego zadania. Mieliśmy niezauważeni przejść przez teren i przygotować jego szkic, czym zajął się Młody Seba. Jednocześnie nasi goście wyrzynali się wzajemnie, a przy okazji mieli nas wypatrywać. Osiemdziesiątacy udali się do punktu wyjścia, którym była strażnica przy resztkach bramy niegdyś strzegącej dostępu na teren. Na miejscu Stary Młody Wiewiór, wyznaczony na dowódcę, ustawił szyk oddziału. 1 byli Seba i Dolot jako główna siła ogniowa w razie „W”, 2 Wiewiór i Vicek Max (w charakterze aktywnego obserwatora), a tyłową 3 byli Marcela (uzbrojona niczym Lara Croft w 2 spore pistolety) i Bochen. Oddział ruszył lasem wzdłuż drogi, zachowując bezpieczną odległość od niej. Pierwszy napotkany budynek wobec braku oznak obecności wroga i dla zaoszczędzenia czasu na obchodzeniu został spenetrowany. Następne zabudowania wobec obecności przeciwnika były obserwowane już skrycie. Po natrafieniu na ogrodzenie z drutu kolczastego Młody Seba zaatakował je kombinerkami. Wysłany w tym czasie na poszukanie innego przejścia Młody Dolot stwierdził, że 5 m dalej jest bramka i wielkie wyrwy w drutach. Po rozpoznaniu wszystkich zabudowań oddział został zatrzymany przez Instruktora Przema, który zakończył ćwiczenie. Goście powiedzieli, że nas nie zauważyli.
Na zakończenie odbyły się krótkie ćwiczenia z penetrowania pomieszczeń i krótkie starcie, które zakończyło zajęcia.

Ostatnio edytowany przez Dolot (2006-10-16 08:21:54)